Od tygodnia na stawach k Kocka pod Lublinem przesiaduje BRODZIEC ŻÓŁTONOGI (Tringa flavipes). Nie byle jaki bo drugi stwierdzony w Polsce! Za namową Roberta Kapowicza udaliśmy się na obserwacje. Po nieco ponad dwugodzinnej podróży cel - stawy - w zasięgu lornetki! Ale błotniste przestrzenie puste! Wędrujemy groblami, spostrzegamy nura czarnoszyjego, lodówkę (!) i sporo drobnicy. Brodźca jednak brak! Zaglądam do FB - ktoś jednak go dziś widział, ale gdzie!? Dopiero pomoc Koleżanki Katarzyny okazuje się wybawieniem. Znajdujemy "tringę" wśród czajek na sporym, spuszczonym stawie przy szosie. Odległość jest jednak tak duża że nieco w ciemno stwierdzamy - to on. Groblą wędrujemy bliżej i dopiero wtedy udaje się zauważyć wyraźnie żółte "szczudłowate" nogi, delikatny dziób i ogólnie szare ubarwienie. Krótki rzut oka - kuper też jasny przy szarych plecach - "flavipes" na 100%. Uradowani oglądamy ptaka zza trzcin i mimo słabych warunków (odległość, chmury) możemy spokojnie nacieszyć się nawet głosem. Robi się coraz ciemniej i brodziec z czajkami podrywa się do lotu - do zobaczenia!
2016-11-11 Ostrówek
Zimowe krajobrazy na polach przy wschodniej granicy. W szpalerze świerków i modrzewi na obrzeżu wsi późna muchołowka żałobna (Ficedula hypoleuca). Ptak napuszony, ale lata sprawnie w gęstych gałęzaich. Szuka też pokarmu na drodze w pobliżu
Ponadto w okolicy ok 20 krzyżodziobów świerkowych.