Sieweczka pustynna / Greater Sand Plover

Przy okazji rodzinnego wyjazdu do Biskupina i Żnina pomyslalem o połączeniu podróży z wizytą w ujsciu Wisly. Jako ze od kilku dni przebywala tam SIEWECZKA PUSTYNNA to szanse na obserwacje byly spore. 14 lipca rano ruszylismy z Gabrysia ze Żnina tak aby zdazyć na popoludnie przed burza w Mikoszewie. W Świeciu niespodziewanie spotkalismy Yuri Sashenko ktory po raz drugi jechal odwiedzic Ujscie. Szanse wiec rosly i ok 15 parkowalismy auta w lesie k Mikoszewa. Szybki marsz na plaze i goraczkowe przegladanie SETEK rybitw, mew i garsci siewek. Spotkani na plazy ptasiarze skierowali nasze oczy we wlasciwy punkt! I tu jestem im winny duze piwo bo wypatrzenie sieweczki wsrod suchych patykow powyzej linii plazy byloby niemozliwe. Dziekuje raz jeszce!. Sieweczka siedziala dłuższy czas w jednym miescju a w zasadzie stala. Widac bylo jej dlugie nogi i piaskowo rudawe ubarwienie. Krotki spacer byl powolny i dystyngowany. Obroża na piersi rudawa i szersza po bokach. Wyrazna ciemna maska rozszerzajaca sie za okiem. Duży ciemny dziob też był dobrze widoczny w lunecie.Zerwal sie silny wiatr przed burza i niestety sieweczka gdzies zniknela. Nasilone opady zmusily nad do szybkiej ewakuacji, mimo to zmoklismy setnie. Przegladanie zdjec i notatki z terenu zkończyliśmy z Gabi przy kufelku "Mewy"